Spitfire Spitfire
41
BLOG

PiS będzie rządził sam

Spitfire Spitfire Polityka Obserwuj notkę 7

Głosowanie się skończyło. Zwyciężył Bronisław Komorowski. Platforma zdobyła pełnię władzy.

Czy politycy Platformy mogą się teraz czegoś obawiać? Mogłoby się wydawać, że nie mają czego. A jednak zaraz po zakończeniu wyborów wśród polityków Platformy pojawiły się głosy, mówiące o przyśpieszeniu wyborów parlamentarnych. Stąd płynie wniosek, że część polityków PO przepełniają jakieś obawy. Ale czego partia, której kandydat przed chwilą zwyciężył w wyborach, mogłaby się tak bardzo obawiać? Czyżby istniały jakieś prognozy, które wieszczą rychły spadek popularności PO? Nie oszukujmy się, że istnieje jakiś inny powód, że na przykład Platforma pragnie oszczędności, bo to zakrawa na kpinę. Taki argument może być jedynie grą pozorów. Platforma jest partią, która sprawuje władzę przede wszystkim w oparciu o obserwację słupków sondażowych i sprawą wątpliwą jest, że bez powodu podejmowałaby ryzyko porażki wyborczej.

A więc w grę wchodzi raczej jakaś poważna obawa. Być może jakieś kwestie związane z finansami, ale nie na tym chciałem się skupić. Wolę raczej spoglądać w stronę kwesti drugorzędnych, tych mniej widocznych. Bronisław Komorwoski nie bez powodu podczas kampanii wyborczej zyskał sobie przydomek "wpadka". Popełniał gafę za gafą. Należy zakładać, że nie inaczej będzie w czasie sprawowania prezydentury. Jeden dobry Bóg wie czym Bronisław Komorowski może nas zaskoczyć. Słyszeliśmy już o skąpstwie, kaszalotach i o spływaniu wody do Bałtyku. Warto zauważyć, że obecny prezydent nie posiada w ogóle charyzmy, a znaczna część głosów wyborców była przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, a nie za Bronisławem Komorowskim. Ów brak charyzmy również nie powinien ani trochę dopomóc Platformie. Czas będzie działał na niekorzyść PO. Można byłoby nawet powiedzieć, że Platforma się kończy. Politycy PO zdają się już dziś czuć to w kościach i to mocno.

To może być szansa dla PiS-u. Jeżeli PiS dobrze wykorzysta najbliższy rok, to być może jeszcze będzie tak, że wygra najbliższe wybory i władzę będzie sprawował sam.

Spitfire
O mnie Spitfire

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka